czwartek, 8 stycznia 2015

Na "Wysokich Obcasach"

Wygląda na to, że znów nie mam miejsca na to, żeby się rozwinąć w tekście, bo inaczej nie zmieszczę prac!
"Wysokie Obcasy" cieszyły się wielką popularnością i cięłyśmy je z wielką ochotą, usiądźcie więc wygodnie z ulubionym kubkiem w dłoni i rozgośćcie się w naszej galerii by nacieszyć oczy!
Tu więcej
Tu więcej

Tu więcej
Tu więcej
Tu więcej
Więcej Tu i tu
Tu więcej

Tu więcej
Więcej tu


Tu więcej
W związku z tym, że wiele z Was wykazało się ogromnym poczuciem humoru, my też puszczamy do Was oko i w styczniu zapraszamy do cięcia nieco mniej poważnej lektury:-)





15 komentarzy:

  1. wspaniałości
    nie mogę się doczekać dalszego ciągu!

    OdpowiedzUsuń
  2. wszystkie bardzo udane, podobają mi się takie kolorowe mediowe tła, póki co dalej tnę WOE, Wróżkę już namierzyłam w kiosku, postanawiam, że nie będę zaglądać przynajmniej do 20-go na inne blogi, chociaż będzie to trudne, póki co założyłam nowego kolażowego bloga...

    OdpowiedzUsuń
  3. taaaa ..., Wróżka to będzie stanowczo coś nowego

    OdpowiedzUsuń
  4. ha! mam "wróżkę" w domu, nie muszę nigdzie lecieć (najwyżej po nożyczki) :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Superowe prace dziewczyny! Oglądałam z wielkim zainteresowaniem i podziwem! :)
    W poniedziałek lecę na miotle po wróżkę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Co się uśmiałam - to moje! Co napodziwiałam!(Jyoti!) Refleksyjnie też było.....
    A ileż się od Was nauczyłam! Dziękuję!(Byłam przed chwila w Tesco, że też nie zajrzałam wczesniej na stronkę, bo Wróżka byłaby moja- już!)

    OdpowiedzUsuń
  7. przecudne te kolaże, każdy inny, mimo, że naprawdę mało wartościowych tekstów w całych WOE. mam już Wróżkę, ale tu - to będzie dopiero wyzwanie! nic mi w oko nie wpada :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A mi w oko wpadła okładka ;) I już mam gotowe, tylko obfocić muszę;)

      Usuń
  8. świetna zabawa, żałuję, że wcześniej bałam się próbować :) przeraziłam się ta wróżką nie na żarty, nie wiem czego się spodziewać po zawartości tej gazety ;) ale spróbuję

    OdpowiedzUsuń
  9. muszę stwierdzić że ta wróżka to ciężki materiał, nieźle trzeba się nagimnastykować, ale coś tam już mam, jednak póki co trzymam w teczce i nie zaglądam do koleżanek... ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Też muszę stwierdzić, że z Wróżką niełatwo... niby multum wymyślnych obrazków ale jak przyjdzie co do czego, to nie wiadomo co wycinać... Najfajniejsza chyba ilustracja z Wilkołakiem; zostanie na "kiedyś".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niby niełatwo - a zrobiłaś coś fantastycznego!

      Usuń
  11. We "Wróżce" jest mnóstwo fajnych obrazków i napisów, ale są takie "dosłowne", brakuje trochę miejsca na tę zmianę znaczenia, która jest w kolażu najfajniejsza :) Ale na pewno obrazki się przydadzą :)

    OdpowiedzUsuń
  12. O, wilkołaka też zostawiłam na przyszłość. Początki faktycznie nie rokowały ciekawie, ale potem się pocięło...

    OdpowiedzUsuń
  13. Jeszcze ja z wróżka! wcale nie spóźniona i bez stresu :) http://dagmarakos.blogspot.com/2015/01/pikantne-sekrety-kury-domowej.html

    OdpowiedzUsuń