to dopiero początek naszej żurnalowej przygody,
a już takie morze nieszablonowych rozwiązań
i różnorodnych technik
banalny temat stał się dzięki Waszej kreatywności pretekstem
do stworzenia rzeczy niezwykłych!
zabawa z imionami i pseudonimami
pokazała, że miewamy przeróżny stosunek do tego, jak się nazywamy
przyniosła też mnóstwo ciekawych historii o Was
(jak odkrywca nowych lądów
czytałam wpisy na Waszych blogach)
a zmagania z literami, choć nie dla każdego przyjemne,
okazały się bardzo owocne
oto oszałamiające efekty pracy na pierwszej stronie żurnala
przedstawiają się:
i Urtica
to nie koniec uczty dla oczu
bowiem mamy też kolejne okładki, które wykonały:
Finn
la Entropia
Mina Juveler
Dagmara
i
Dagmara
a teraz czas na kolejny temat
skoro poznałyśmy swoje imiona, czas pokazać swój portret
to może być twarz, cała postać, albo tylko jakiś wybrany fragment:
dłoń, stopy, oczy... wszystko zależy od Waszej inicjatywy, pomysłowości
i poziomu introwertyzmu:)
natomiast wytyczne techniczne, będą chyba bliskie wielu osobom
i nie trzeba ich za bardzo tłumaczyć
portret niech będzie fotografią,
a cały wpis przygotujcie w formie scrapbookingu
czyli, zaaranżujcie jakoś wykorzystane zdjęcie (lub zdjęcia)
przy okazji ciekawostka scrapbookingowo-żurnalowa
jestem ciekawa czy zgadzacie się z zawartymi (
tutaj) typologiami
na Wasze wpisy do żurnali czekamy do 8 marca
(możecie zostawiać linki poniżej lub wysyłać zdjęcia prac na adres: adres : urticam@gmail.com)