poniedziałek, 8 grudnia 2014

a może "artżurnal"?

...o czym myślicie widząc taki obrazek?

{źródło zdjęcia}
 ...ja o tym, że chciałabym powiększyć swój stosik "artżurnali"

a taki?
bo we mnie wywołuje chęć do natychmiastowego wywołania bałaganu na stole

... i jeszcze jedno zdjęcie

księżycowy żurnal Pinezki powstaje z inspiracji spotkań przy pełni księżyca
które odbywały się w Collage Caffe
....to zdjęcie sprawia, że nabieram wielkiej ochoty 
na kolejną art-żurnalową przygodę z Wami

są chętne do zabawy?
chętne do tworzenia raz w miesiącu, przez cały rok, na wspólny temat?
do zmagań z kapryśną weną, oporem materiału i własnymi twórczymi słabościami?
 
temat: "Naprawdę jaka jestem...."
czyli tworzony przez dwanaście miesięcy żurnalowy autoportret

termin: każdy drugi poniedziałek miesiąca
 
zasady zabawy: do 11 stycznia przygotowujemy okładki i bazy albumu do żurnalowania, 
a ich fotografie przesyłamy na urticam@gmail.com (lub linkujemy poniżej)
 w poniedziałek 12 stycznia podziwiamy efekty i poznajemy pierwszy temat
- co miesiąc do wykonania będziemy miały dwa zadnia -
jedno z zakresu "formy" zawierajace pewne wytyczne co do wykonania
a drugie dotyczące "treści" czyli jakiegoś zagadnienia związanego z tematem "Naprawdę jaka jestem...."
 
efekty: za rok, o podobnej porze będziemy miały gotowe art-żurnalowe autoportrety
dzięki  zadaniom " z treścią" poznamy się lepiej,
a dzięki ćwiczeniom "formy" będziemy miały bogatszy warsztat pracy
... może dowiemy się o sobie czegoś całkiem nowego?
...może odkryjemy nowe sposoby twórczego wyrażania siebie?



26 komentarzy:

  1. zgłaszam pełną gotowość! :)
    a propos pierwszego zdjęcia - ostatnio noszę się z chęcią sfotografowania stosu moich żurnali. samą mnie ciekawi ile się ich zgromadziło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To dawaj kochana, dawaj. Też jestem ciekawa :)

      Usuń
  2. Brzmi bardzo ciekawie:) z przyjemnością podejmę wyzwanie, chociaż zacznę z opóźnieniem.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ha, będzie początek wyzwania akurat na mój urodzinowy prezent :) No to jakżebym mogła się nie zgłosić! 12 miesięcy x 2 tematy, 12 kartek wystarczy, po jednej stronie na zadanko, czy się rozpędzimy...? :) Idę szukać bazy do żurnala!
    A ja patrząc na zdjęcia stosów żurnalowych mam zawsze taką tęsknotę, żeby mieć specjalną półkę na art journale, a nie tak wciśnięte w kącik. Gdzie by tu...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tores, właśnie mnie natchnęłaś do kolejnego wyzwania... :)

      Usuń
    2. precyzując: 12 miesięcy, a w każdym jeden temat do wykonania, ale na przykład w konkretnej technice - zadnia z zakresu "forma" i "treść" będą się łączyły w jednym wpisie do żurnala

      ...i oczywiscie jak najbardziej można się rozpędzać i tworzyć wiele różności na każdy temat:) ....twórcze rozpędzanie się i wszelkie indywidualne warianty i interpretacje to właśnie coś, co lubimy najbardziej!

      Usuń
  4. Jej! FANTASTYCZNIE!!! To ja już szukam bazy i myślę nad okładką... ;)) I czekam na styczeń nieceirpliwie... TAK TAK TAK!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Super, zaczynam szukać bazy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ale, że zaraz - jeśli dwa zadania na miesiąc to znaczy, że 12 kartek, czyli 24 strony! to ja też szykuję bazę (równocześnie nadrabiając poprzednie spotkania w pełni ;)
    pierwsze zdjęcie wywołało u mnie taką myśl - dlaczego żurnale innych są takie cienkie??? mój ostatni wygląda tak - http://pinezkowyblog.blogspot.com/2014/11/o-cyckach-i-sypianiu-z-ralphem.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o, widzisz. ja bardzo mało mediów i ozdobników używam, głównie mam żurnale, w których panuje kolaż i pisanie, a i tak mi wychodzą tłuściochy.
      zanim dowiedziałam się, że można sobie ułatwić życie wycinając trochę kartek, to stworzyłam kilka żurnali, które się absolutnie nie domykają. i wepchnięte są na półce na wcisk grożąc eksplozją papierów.

      Usuń
    2. Pinezkowo, tak jak Urtica pisała wyżej:
      "precyzując: 12 miesięcy, a w każdym jeden temat do wykonania, ale na przykład w konkretnej technice - zadnia z zakresu "forma" i "treść" będą się łączyły w jednym wpisie do żurnala " Czyli jak znalazłam cudną kartonową bazę co ma 6 stron plus okładki, to teoretycznie powinno wystarczyć :)

      Usuń
    3. a widzisz, a ja specjalnie poprosiłam o dopchnięcie mi dodatkowych stron do żurnala, żebym miała po dwie strony na temat :D no nic - zobaczymy w praniu jak to wyjdzie :)
      2:16 - myślałam też o tym, żeby wyrwać kilka stron z żurnala (żeby się domykał), ale tak bardzo mi szkoooodaaa :D

      Usuń
  7. Bardzo mi się podoba pomysł :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak ja uwielbiam art journale, z moim ostatnio jestem 100 lat za murzynami, ale nagle poczułam ogromną motywację do działania dzięki Wam! Cieszę się na ten projekt i na wyzwania :)))
    Szacun!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  9. chyba właśnie tego mi potrzeba!! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wspaniale! Już się ciesze na te journalowe spotkania twórcze ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Rozpoczynam przygodę -moja okładka...
    http://peniniaart.blogspot.com/2014/12/naprawde-jaka-jestem.html

    Pozdrawiam-Gosia

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetny pomysł! Chyba się skuszę, bo potrzebny mi taki kopniak na rozpęd dla weny :)))

    OdpowiedzUsuń
  13. Moja baza z patchworkową okładką: http://warsztat.pucia.pl/2015/01/02/naprawde-jaka-jestem/

    OdpowiedzUsuń
  14. Oj tak, ja też chcę!:) Idę szukać bazy...

    OdpowiedzUsuń
  15. Witajcie! jako nowa dołączam do tej zabawy. Z chęcią powycinam z Wami przy kawie :) a oto moja skromna okładka notesu w stylu mediowym. http://ciszamotyla-nerena.blogspot.com/2015/01/naprawde-jaka-jestem-nowy-notes-na-nowy.html

    OdpowiedzUsuń
  16. I moja baza:)
    http://jupijupijajej.blogspot.com/2015/01/155.html
    Pozdrawiam gorąco w ten deszczowy dzień:)

    OdpowiedzUsuń
  17. i moja http://martynabeaux.blogspot.com/2015/01/projekt-art-journal-2015-naprawde-jaka.html

    OdpowiedzUsuń
  18. No to i ja ! Okładka jest, teraz czekam na pierwszy temat i bardzo się ciszę, że będę z Wami przez cały rok :)
    http://inkazklonowej.blogspot.com/2015/01/zurnalowy-autoportret-czyli-maa-czarna.html

    OdpowiedzUsuń
  19. Kurcze kurcze! Mam nadzieję, że mnie nie wyrzucicie, bo już ciut po północy, ale zgłaszam się i ja :)
    http://oleander73.blogspot.com/2015/01/20-kawa-i-nozyczki.html

    OdpowiedzUsuń
  20. No ja też się przed północą nie wyrobiłam. Ale dotarło do mnie dopiero po południu. Zdjęcia są nocne (czytaj: byle jakie, fatalne, itp), na razie przesyłam na adres e-mail, jak będą lepsze to dorzucę tutaj linka, jeśli w ogóle mnie przyjmiecie po terminie.

    OdpowiedzUsuń